wtorek, 1 marca 2016

Paletka cieni do oczu MUA "Heaven and Earth".

Hej dziewczyny ;)

Za czasów licelnych nie miałam zielonego pojęcia na temat makijażu. Wystarczał mi jedynie zwykła czarna maskara, która nie dawała też żadnych spektakularnych efektów - no ale była. W tej dziedzinie byłam wtedy do tyłu i zawsze podziwiałam moją najlepszą koleżankę gdy za pomocą zwykłych, niezbyt dobrze napigmentowanych cieni i gąbeczki tworzyła przepiękny makijaż oczu. Byłam pod wielkim wrażeniem kiedy to jeden cień przechodził gładko w drugi, ładnie się przy tym łącząc. Niestety, czasy licealne się skończyły i nasze drogi lekko się rozeszły. Skończyły się szybkie makijaże pomiędzy lekcjami. Nadszedł czas na własne nauki makijażu oczu i wcale nie żałuję. Kiedyś byłam całkowita noga w tym temacie, ale dzisiaj już potrafię pomalować oczy. Co prawda, nie jest to taki efekt jaki chciałabym uzyskać, ale to praktyka czyni mistrza wystarczy być jedynie cierpliwym. Dzisiaj chciałam Wam pokazać moją pierwszą "poważną" paletkę cieni do oczu, na której się zaczęłam uczyć. Jest to paletka cieni MUA Makeup Academy Professional "Heaven and Earth". Zapraszam do recenzji.

Uwielbiam paletkę MUA. Są to przepiękne brązy - takie jakie lubię. Jest ich sporo więc w makijażu można kombinować. W mojej kosmetyczce gości już trochę dłużej co widać po opakowaniu. Jest trochę wyeksplatowane jednak dobrze się trzyma - nie ma żadnych pęknięć i jest w całości. 


Paletka mieści 12 wspaniałych kolorów, od beży po złote aż do pięknych ciemnych brązów. Idealnie wyglądają w połączeniu z czarną kreską na powiece. Są mocno napigmentowane i utrzymują się przez praktycznie cały dzień. W sumie jest ich 9,6g. 

Osobiście najczęściej wykorzystuje 5 kolorów, które są widoczne na zdjęciu poniżej. Jest to cały górny rząd pomijając 4 w kolejności od lewej. To są moje ulubione. 



Poniżej przedstawiam Wam pozostałe cienie, które są równie piękne co poprzednie, ale mniej wykorzystywane przeze mnie.



O tej paletce cieni do powiek dowiedziałam się z kanału youtube Maxineczki. Stąd moje zainteresowanie wzrosło i postanowiłam sobie ją kupić. Nie żałuję wyboru i jestem z tych cieni bardzo zadowolona. Są bardzo wydajne i będę miała je na dłuuugo, a ja będę do nich zawsze wracać z uśmiechem na twarzy wspominając swoje pierwsze kroki w makijażu. ;)



A u Was jaka paletka do cieni zagościła pierwsza w kosmetyczce?
;)

2 komentarze:

  1. Lubię takie naturalne odcienie, ale nie miałam jeszcze żadnej paletki z MUA :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne kolory, właśnie takie preferuję w codziennym makijażu. :)

    OdpowiedzUsuń